Zupa ogórkowa po rusku
Henryk Dębski „Zupy codzienne i wykwintne”, 1982. Nawet nie wiecie jak mnie fascynują takie stare książki. Oj, właściwie to one nie takie stare, ale jak tak dalej pójdzie to w końcu sięgnę po Ćwierczakiewiczową!
Dzisiaj znowu zupa. Kochani, powinniśmy jeść zupy! Prawdziwe zupy domowe. Nie zdajemy sobie sobie na co dzień sprawy jak one są ważne dla naszej diety, tylko sięgamy od razu po drugie danie. Zupy to samo zdrowie.
Składniki:
- 1,5 l wywaru z kości i warzyw
- 2/3 szklanki śmietany
- 250 g wieprzowiny bez kości
- cebula
- 2 łyżki tłuszczu do mięsa
- 2-3 ogórki kwaszone
- 2 łyżki masła do ogórków
- 150 g szpinaku
- 2 łyżki mąki
- sól, pieprz i czosnek do smaku
- Cebulę należy obrać, opłukać i drobno posiekać.
- Mięso umyć, pokroić w kostkę, podsmażyć. Dodać cebulę, lekko zrumienić i zalać wywarem. Ja akurat przekładam wszystko do dużego garnka i gotuję.
- Ogórki obrać, pokroić w paski i podsmażyć na maśle. Dusić, skrapiając wodą.
- Jeśli mam świeży szpinak należy go przebrać, opłukać, sparzyć, odcedzić, zemleć i połączyć z mięsem, ogórkami oraz śmietaną wymieszaną z mąką: zagotować i doprawić. Ja użyłam mrożoną kostkę i od razu dodałam ją do smażonych ogórków, a następnie do reszty.
- Gotową zupę posypać zieloną pietruszką i podawać z chlebkiem.
Przepis bierze udział w akcji:
Mi też się ostatnio znudziła tradycyjna zupa ogórkowa i trochę nakombinowałam, zblendowałam i miała całkiem inny smak. Polecam! A ta, ze szpinakiem? Muszę spróbować :)