Sezon na szparagi w pełni, aż trudno niczego z nich nie przyrządzić lub choćby zjeść je z masłem. W tym roku postanowiłam przygotować tartę. Przepis pochodzi z kalendarza Thermomix jaki dostałam od tej firmy w grudniu. Postanowiłam jednak, że nie będę trzymała się przepisu w 100% i go trochę zmodyfikowałam.

Podczas krzątania się w kuchni nawiązała się taka oto rozmowa:
Jacek zapytał: Co na obiad?
Ja: Tarta ze szparagami… Jego minę najbardziej zobrazuje dwukropek i ukośnik) :/
Po czym rzekłam: – … i szynką.

Może mi nie uwierzycie, ale moje uszy usłyszały brzdęk spadającego kamienia z jego serca. Po raz kolejny przekonałam się czym jest dla mężczyzny porcja mięsa na obiad. Wydawałoby się, że ta historia dobrze się skończy, ale niestety nie do końca tak było. Przeczytajcie wpis do końca, to dowiecie się co mam na myśli. Dodam tylko, że mi tarta bardzo smakowała.

Ciasto:

• 200 g maki
• 100 g miękkiego masła
• 50 g wody
• 1/2 łyżeczki soli
• jajko (nie było w przepisie i nie mogłam nie dodać)

Farsz:

• Pęczek zielonych szparagów (białe też mogą być)
• 200 g sera ementaler w kawałku
• 100 g szynki w plasterkach
• 200 g śmietany 30% (dodałam 18%)
• 2 jajka
• 1 szczypta soli
• 1/2 pieprzu

Przygotowanie tarty ze szparagami

Z podanych składników na ciasto ulepić gładką i jednolita masę. W recepturze nie było nic o chłodzeniu w lodówce, tylko od razu wyłożyć formę posmarowaną wcześniej tłuszczem. Piekarnik nagrzać do 180° C. Ciasto nakłuć widelcem jak na zdjęciu. Podczas podpiekania spodu na tartę zdarzyło mi się, że ciasto „uciekło” i nie powstał brzeg. Aby temu zapobiec wywijam ciasto ponad krawędź formy. Dzięki temu tarta ma wysokie brzegi, a ciasto ładnie trzyma formę. Czas pieczenia spodu: 15 minut.

Nasz spód się podpieka, a my możemy zająć się szparagami. Myjemy je pod bieżącą wodą, po czym dolne ich części obieramy. Kolejny etap to gotowanie. Moje okazy wystawała z garnka, więc przecięłam je w połowie. Skrócenie ich ułatwiło mi później układanie ich w kształt słoneczka na spodzie ciasta. Szparagi gotować 10 minut.

Na upieczonym spodzie ułożyć równomiernie połowę sera.

Szparagi po dwie sztuki zawijać w plaster szynki i układać na serze. I tak do wyczerpania szparagów.

Wierzch posypać serem.

Do miski wlać śmietanę, jajka, dodać sól i pieprz. Jeśli jesteście szczęściarzami i macie Thermomix’a to miksujcie 15 s/obr. 3. Ja niestety nie posiadam tego robota i miksowałam dłużej. Tak przygotowaną masę wylać na tartę i wstawić do piekarnika na kolejne 35 minut.

Mąż wydał werdykt

Po upieczeniu z ochotą pokroiłam tartę i ułożyłam po kawałku na talerzach. Szparagi, szynka, ser – to nie mogło się nie udać. Niestety Jacek zakończył swoją konsumpcję na jednym kawałku. Mogłam tylko przypuszczać, że winne temu były szparagi, ale prawda była inna.

Mój mąż stwierdził, że szparagi są smaczne, ale jakiś inny składnik powoduje, że za kolejny kawałek tarty to on już dziękuje. Po przestudiowaniu całej listy ingredientów, winowajcą okazały się jajka… Ot! I traf tu kobieto w męskie gusta.