Tosty francuskie czyli śniadanie słomianej wdowy
Tosty francuskie robię niezwykle rzadko. Nie wymagają dużego wysiłku, ale łatwiej przygotować kanapkę czy zalać musli mlekiem. Aby szczęścia zasmakować w nadmiarze, przygotowałam sałatkę owocową. Dziś, gdy Jacka nie ma postanowiłam zrobić sobie prawdziwą ucztę. Swoją drogą, ciekawa jestem co on je, gdy ja odwiedzam polskie miasta?