Dzisiejszy wpis został zainspirowany mailem jaki ostatnio dostałam od internautki Ewy. Otóż zostałam poproszona o większą ilość przepisów na potrawy bez glutenu. Przy okazji jeszcze raz dziękuję za miłe słowa odnośnie mojej (naszej) pracy związanej z blogiem. Dzięki Waszym komentarzom i ciepłym słowom wsparcia, wiemy z Jackiem, że gdzieś tam jesteście i nas wspieracie w tym co robimy.
Dziś na obiad kurczak po chińsku, ale taki improwizowany, a nie tradycyjny. Dlaczego improwizowany? Są takie dni, że nie mamy pomysłu na obiad i wtedy eksperymentujemy w kuchni. Chociaż do dyspozycji mieliśmy niewiele składników, to wspólnie z Jackiem ruszyliśmy głową i powstało takie oto danie…
Otaczają nas gotowe mieszanki przypraw, sosy w torebkach i gotowe mrożone potrawy do odgrzewania w mikrofali. Z każdym rokiem takich produktów w sklepach jest więcej i więcej. W dużej mierze przez nas samych. Z braku czasu, a czasami z lenistwa kupujemy takie jedzenie, zamiast poświęcić kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt minut na przygotowanie czegoś własnego. Ale czy jedzenie z torebki zawsze jest złe?
Czasami ludzie pytają mnie co najbardziej lubię w gotowaniu. Wtedy zawsze odpowiadam, że w gotowaniu najlepsze jest to, że codziennie można odkrywać coś nowego. Nowe potrawy, nowe smaki, nowe sposoby łączenia pozornie niepasujących do siebie składników. Mój dzisiejszy przepis na danie inspirowane kuchnią azjatycką jest właśnie efektem odkrywania czegoś nowego.
Skrzydełka z kurczaka można przyrządzać na wiele różnych sposobów. Tym razem postawiłem na skrzydełka marynowane w miodzie z dodatkiem papryki i curry. Bardzo proste połączenie kilku składników, których efektem jest naprawdę smaczne danie. W końcu nie trzeba zawsze gotować skomplikowanych potraw, aby dobrze zjeść.
Pieczony kurczak w całości kojarzy mi się z oficjalnym spotkaniem towarzyskim, czy uroczystością w większym gronie. Kurczak pieczony na butelce…
W takie upalne dni jak dziś często rezygnujemy z tradycyjnych obiadów i jemy sałatki. Są często bardziej sycące niż niejeden obiad, a przy tym nie tak ciężkostrawne. Wczoraj wymyśliłam sałatkę z winogron i kurczaka, a wszystko to z dodatkiem lekkiego majonezu. Soczyste winogrona świetne nadają się do sałatki, a za sprawą kurczaka dostarczamy sobie porcji białka.
Nasi stali czytelnicy zapewne zauważyli, że ostatnio bardziej zaangażowałem się w tworzenie naszego bloga od strony kulinarnej :). Idąc za ciosem przygotowałem dla Was przepis na kurczaka w sosie barbecue w zestawie z warzywami. Mógłbym przygotować same warzywa, ale człowiek to nie królik, że zadowoli się sałatą.
Przepis jest bardzo prosty i nie wymaga od gotującego zbyt wiele wysiłku. Nic w tym dziwnego, bo ja nie lubię gotować potraw, które bardzo absorbują moją uwagę i czas. Myślę, że takie propozycje kulinarne serwowane przeze mnie będą ciekawą alternatywą dla skomplikowanych dań opisywanych przez Paulę :)