Barszczyk z botwinką
Uwielbiam wiosnę za nowalijki, a nie ma drugiego tak zdrowego warzywa jak młode buraczki. Jak tylko pojawiły się w…
Uwielbiam wiosnę za nowalijki, a nie ma drugiego tak zdrowego warzywa jak młode buraczki. Jak tylko pojawiły się w…
Pracowite danie, bez dwóch zdań, ale trud się opłaca. Krokiety najlepiej smakują podane z czerwonym barszczykiem. Idealna propozycja na przyjęcia,…
Dziś na obiad botwinka z własnej uprawy – bez sztucznego nawozu i wolne od herbicydów. Nie ma lepszej zupy. Ostatnio prezentowałam chłodnik z tej samej partii buraczków. Wystarczy do tego dodać młodą marchewkę, świeży koperek i zupa prawie gotowa.
Wiecie dlaczego botwinka lub barszczyk z młodych buraczków są lepsze (i zdrowsze) niż z buraków jesiennych? Ponieważ im dłużej warzywa rosną i „siedzą” w ziemi, tym robią się starsze i zaczynają kumulować w sobie szczawiany. Poza tym młode pędy są miękkie i zwyczajnie smaczniejsze. Zatem jedzmy młode buraczki :)