Sernik wiedeński
To wszystko przez to, że uwielbiam serniki. Do tych na zimno mam raczej chłodne podejście, ale za to ubóstwiam te pieczone. Sernik powinien być przygotowywany z twarogu, na kruchym spodzie lub bez, z rodzynkami i skórka pomarańczową jeśli ktoś lubi. Puszysty i na dużej ilości jaj. Po prostu pyszny… Nie wiem jak ktoś może nie lubić serników :)
Sernik kojarzy mi się głównie ze świętami. I nie mam na myśli tradycji bożonarodzeniowej czy wielkanocnej, tylko święta w ogóle. W Polsce przyjęło się, że gdy jest jeden dzień wolny od pracy, to większość na gwałt robi zakupy jakby miała zbliżać się apokalipsa zombie. A widzę, to w kolejce do kasy, gdy wybiorę się do molocha po mleko kokosowe, niedostępne w naszym osiedlowym sklepie. Będę miała szczęście jeśli takowe mleko jeszcze dostanę. Tak więc sernik dla mnie to małe święto. Takie w którym spotyka się rodzina, ale także takie, że ów sernik piekę.
Za przepis na sernik wiedeński dziękuję Domowa Kuchnia Aniki.
Składniki:
- 1 kg miękkiego twarogu (u mnie pół na pół tłusty i półtłusty)
- 10 jajek
- 10 dkg rodzynek
- 20 – 25 dkg cukru pudru
- 2 łyżki maki ziemniaczanej
- 15 dkg masła
- otarta skórka z jednej cytryny
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- aromat cytrynowy lub pomarańczowy
- szczypta soli
- masło do wysmarowania formy
Składniki na kruchy spód:
- 20 dkg mąki
- 5 dkg masła
- 5 dkg cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżeczka proszku do pieczenia
Jak zrobić sernik wiedeński – krok po kroku
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i posiekanym masłem. Dodać cukier, szczyptę soli, jajko i zagnieść na gładką masę, a następnie owinąć folią i wstawić na co najmniej godzinę do lodówki. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć na blaszkę posmarowaną wcześniej masłem. Moja blaszka ma wymiar: 24×24 cm. Wstawić do piekarnika i podpiec w temp. 200° C. Czas pieczenia ok. 10-15 minut. Po upieczeniu wyjąc i ostudzić.
Ja sera nie mielę, tylko przeciskam przez sito. Robię to dwa razy. Idzie to dość szybko, a naczyń jest mało do mycia. Polecam i Wam.
Żółtka należy utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodać skrobię ziemniaczaną i po kawałku miękkiego masła. Kolejny krok to dodawanie po kawałku sera, cały czas mieszając masę. Na końcu dodać skórkę z cytryny i pomarańczy, kilka kropel aromatu cytrynowego oraz rodzynki, które wcześniej należy namoczyć. Białka ubić oddzielnie ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z masą serową. Tak przygotowaną masę przełożyć na podpieczony spód ciasta. Wygładzić wierzch sernika.
Piekarnik nagrzać, wstawić ciasto i piec w 180° C około 60 minut. Po upływie tego czasu sprawdzić patyczkiem na środku ciasta czy sernik jest gotowy. Patyczek powinien być wilgotny, ale nie obklejony serem. Jeśli jest upieczony, należy wyłączyć piekarnik i 10 minut zostawić ciasto w spokoju. Po tym czasie wyjąć je z piekarnika i ostudzić.