Naleśniki – podstawowy przepis
Kto lubi naleśniki prawa ręka w górę, a kto je lubi robić to lewa w górę! Pewnie niewielu z was lubi obie te rzeczy naraz. Owszem, naleśniki to trochę żmudna czynność, bo trzeba stać obok kuchni i smażyć, i smażyć i smażyć… Pół biedy jeśli nam się udają! A właśni taki przepis dziś wam serwuję. To przepis podstawowy na naleśniki. Zawsze się udają, a naleśniki nie przywierają do patelni. Zapiszcie sobie składniki, bo przepis jest uniwersalny: na słodko z powidłami czy na słono z kapustą. Zawsze się udają.
Jak zrobić ciasto na naleśniki:
- 2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki wody
- 300 g mąki
- 1 jajko
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru kryształu
- 2-3 łyżki oliwy
Mleko, wodę, jajko, cukier, sól dokładnie wymieszać. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i dalej mieszać. Wlać oliwę i wymieszać delikatnie łyżką. Patelnie trzeba dobrze rozgrzać, a przed pierwszym można spryskać ją oliwą w spray’u, ale nie jest to konieczne.
Ja zawsze naleśniki smażę, aż się zarumienią tak jak na zdjęciu. Białe i blade nie wyglądają apetycznie. Takie rumiane nie tylko ładniej wyglądają, ale też smakują mi lepiej. Mój mąż odkąd zasmakował mojej wersji naleśników, nie chce już innych jeść.
Do przełożenia naleśników użyłam powideł z renklod domowej roboty oraz świeżych liści mięty z przydomowego ogródka. Dodatek mięty urozmaica smak naleśnika przełożonego powidłami.
ile sztuk wychodzi z tego przepisu ?
To zależy od wielkości patelni i grubości nalesniki. Mi zazwyczaj wychodzi około 15 do 20 sztuk.
Prosto, pysznie… Ach, jak tu nie lubić naleśników :)