Mini pierogi ze szpinakiem i serem pleśniowym

Przyszedł czas na pierogi ze szpinakiem. Przy okazji przygotowywanie ruskich specjałów, celowo zrobiłam ciasto z podwójnej porcji, aby wypróbować przepis ze szpinakiem. Pierogów nie sklejałam tradycyjne, tylko posłużyłam się moją kratką. Pierogów wyszła mała porcja, ponieważ mój mąż nie przepada za serem pleśniowym, więc z góry wiedziałam że będę je jeść sama.

Ciasto na pierogi

(przepis jak zawsze ten sam):

• 0,5 kg mąki pszennej
• 1 szklanka wody
• 1 jajo
• szczypta soli

Farsz – składniki

• szpinak świeży
• 2 ząbki czosnku
• kawałek sera pleśniowego lazur (może też być feta)
• pieprz
• 2 łyżki śmietany 18 % (ja nie dałam)

Sposób przygotowania

Jak już wspomniałam ciasto przygotowałam z podwójnej porcji. Tak przygotowałam ruskie dla wszystkich i ze szpinakiem tylko dla mnie:)
Jednak w trakcie formowania pierogów zdałam sobie sprawę, że ciasta mi zostanie. Nie byłam pewna czy można je mrozić i zapytałam na Facebooku. Jakże była szybka reakcja kilku internautek (dzięki dziewczyny!). Upewniłam się, że ciasto takie można mrozić, a co ciekawsze rozwiązanie: można posiekać surowe ciasto na kluseczki, podsuszyć u zamrozić. Genialny pomysł gdy lubimy rosół.

Tak więc, przechodząc do naszych dzisiejszych pierogów ze szpinakiem podam źródło przepisu. Recepturę wzięłam z bloga Potrawy regionalne.

Składniki na ciasto zagniatamy. Szpinak myjemy i siekamy. Wrzucamy na patelnie, podlewamy łyżką wody i smażymy.

Dodajmy rozgnieciony czosnek, mieszamy. Po chwili dodajemy ser i pieprz.

Farsz można posolić, jednak dla mnie ser jest wystarczająco słony, aby go jeszcze dosalać. Na końcu dodać śmietanę i wymieszać.

Moją kratkę posypałam mąką, aby łatwiej wyjmować pierożki. Ciasto należy rozwałkować na nieco większy płat niż  wielkość kratki.

Wyłożyć nadzienie i przykryć drugim plackiem ciasta.

Pierogi wyjąć z foremki. Można to zrobić na dwa sposoby. Przecisnąć na wylot lub oderwać do góry. ruga metoda jest bardziej niebezpieczna, bo ryzykujemy, że pierożek się rozklei. Z kolei przy przeciskaniu pierożków na wylot nabierają one  ładnego owalnego wyglądu. Sami zobaczcie.

Pierogi wyjąć z foremki. Można to zrobić na dwa sposoby. Przecisnąć na wylot lub oderwać do góry. ruga metoda jest bardziej niebezpieczna, bo ryzykujemy, że pierożek się rozklei. Z kolei przy przeciskaniu pierożków na wylot nabierają one  ładnego owalnego wyglądu. Sami zobaczcie.

Pierogi wrzucamy na wrzątek z  łyżką oleju. Jak dla mnie najlepiej smakują podsmażone.