Melasa czyli syrop buraczany
Wczoraj pokazałam wam produkty z Lidla, dziś pobiegłam do sklepu żeby nie wykupili mi mojej melasy czyli syropu z buraków cukrowych. Od dawna szukałam tego produktu w normalnych sklepach, aż nieoczekiwanie pojawił się w Lidlu. Na opakowaniu zasugerowano posmarować chleb lub polać placki ziemniaczane. Moje pierwsza myśl na zastosowanie melasy to posłodzenie kawy, polanie naleśników (substytut syropu klonowego) lub lodów. Po otworzeniu i spróbowaniu, posmarowałam kromkę świeżego chleba.
Konsystencja miodu, kolor ciemnoczekoladowy, smak słodki z nutą goryczki. Dla mnie bomba! W najbliższych dniach chyba zrobię naleśniki lub pancake’sy polane melasą. Poniżej przedstawiam wam zawartości składników syropu.
Zawartość podstawowych składników melsay buraczanej (źródło: Wikipedia):
- woda – 20%
- sucha substancja – 80%, w tym:
- sacharoza – 50%
- inne związki – 30%, w tym:
- cukry redukujące – 0,3%
- rafinoza – 0,5%
- popiół węglanowy – 8,6%
- kwasy bezazotowe – 4,5%
- aminokwasy – 5,5%
- związki azotowe (ogółem) – 1,7%.
Zawartość składników mineralnych w melasie:
- tlenek potasu – 4,69% – 5,5%
- tlenek sodu – 0,75% – 0,8%
- tlenek wapnia – 0,22% – 0,25%
- tlenek magnezu – 0,03% – 0,04%
- tlenek żelaza(III) – 0,03%
- dwutlenek węgla – 2,33% – 2,6%
- tlenek fosforu(V) – 0,05% – 0,06%.
Właśnie piekę babkę. Po 30 minutach 150 stopniach ciasto jest blade i jeszcze pływa w formie …
Trochę mylisz pojęcia – melasa to nie jest syrop buraczany. Melasa jest odpadem po rafinacji cukru, a syrop, to zagęszczony sok z buraków, tak jak syrop klonowy.
Masz rację. Długo szukałam melasy, ale na próżno. Ciężko ją dostać i w grę wchodzą tylko sklepy ze zdrową żywnością w miastach większych niż moje.
Jedynie co mogę od czasu do czasu kupić to właśnie wymieniony syrop w Lidlu. Nie do końca byłam pewno czy to jest to samo, chociaż skład jest podobny. Za bardzo się pospieszyłam – mój błąd i dziękuję za uwagę :)
W niemieckim Lidlu, a również w Penny i Kauflandzie, dostępne są również syropy buraczane, bez domieszek innych składników (czyste) i raczej trudno je nazwać tanim odpowiednikiem miodu, bo cena syropu nie jest znacząco niższa od ceny miodu. A syrop ma konsystencję miodu właśnie. :-)
Natomiast produkt w słoiku (jak ten na zdjęciu) to mieszanka syropu, ale również karmelu i niezdrowego (ponoć) syropu glukozowo-fruktozowego (plus parę innych dodatków). Przypomina częściowo skrystalizowany „dziki” miód. I tej „melasy” nie polecam.
Dla mnie to ukochana krojda z dzieciństwa:)