Jak zrobić domek z piernika – mikołajkowy specjał ;)
Czy wiedzieliście, że w dawnych czasach piernik był produktem luksusowym? Ja o tym nie wiedziałem do czasu, aż nie przyszło mi zbierać materiałów do nowego odcinka naszego show kulinarnego. Okazało się, że piernik nie tylko był luksusowy ale również praktyczny. To dlatego, że w odpowiednich warunkach mógł być przechowywany przez wiele miesięcy.
Dzisiaj walor praktyczny pierników został trochę zapomniany, ale chyba każdy wie jak smaczny jest to wypiek. Dlatego też postanowiłem poświęcić mu najnowszy odcinek naszego kulinarnego show. Tym razem upiekłem domek z piernika, podobny do tego w jakim mieszka Święty Mikołaj.
Co więcej, w tym odcinku występuję z gościem specjalnym. Nie zdradzę kim jest ta osoba, musicie to zobaczyć sami! :)
Niezbędne składniki
Ciasto piernikowe
- 550 g mąki pszennej
- 300 g miodu płynnego
- 100 g cukru pudru
- 120 g masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 40 g przyprawy do piernika
Lukier
- 120 g cukru pudru
- 1 białko z jajka
- szczypta kwasku cytrynowego
Bierzmy się do roboty i zbudujmy chatkę z piernika :)
Zaczynamy od solidnego wymieszania wszystkich składników. Wsypujemy je do miski robota, a na końcu dodajemy roztopione masło. Wyrabiamy wszystko razem do uzyskania jednolitej masy.
Stolnicę smarujemy mąką, aby ciasto do niej nie przywierało. Kulki ciasta rozwałkowujemy na placki o grubości ok 3-5 mm.
Do ciasta przykładamy nasze plastikowe szablony i dociskamy je równomiernie wałkiem do ciasta. Zbieramy naddatek ciasta i delikatnie odrywamy szablony. Uzyskane w ten sposób elementy chatki odkładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem. Każdy element domku musimy mieć w dwóch egzemplarzach.
Piernikowe kawałki domku wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Pieczemy przez około 10 minut.
W tym czasie możemy przygotować lukier do ozdabiania domku. W misce mieszamy ze sobą 120g cukru pudru, jedno białko z kurzego jaja i szczyptę kwasku cytrynowego. Mieszamy tak długo, aż składniki zamienią się w lukrową masę.
Tak przygotowaną masę najlepiej przełożyć do rękawa cukierniczego lub np. strzykawki. W ten sposób łatwiej będzie Wam dekorować.
Dekorowanie domku z piernika pozostawiam Wam i Waszej wyobraźni. :) Myślę, że pieczenie domku i dekorowanie go jest świetną zabawą i sposobem na spędzenie sobotniego wieczora z dziećmi. Z ciasta, które Wam pozostanie możecie wykroić małe ciasteczka, które po upieczeniu też można fajnie udekorować i powiesić na choince. :)
A kto z Was robił własne ozdoby na choinkę w postaci słodyczy, np. pierniczków, cukierków itp.? :)