Jak zrobić kluski śląskie – krok po kroku
Za ziemniakami „z wody” czy pure nie przepadam. Co innego frytki czy kluski śląskie! Są tak proste w wykonaniu składają się tylko z ziemniaków.
Składniki:
- ziemniaki – dowolna ilość
- skrobia ziemniaczana
- 1 jajo
- sól
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie w mundurkach, odcedzić, ostudzić i przecisnąć przez praskę. Ziemniaki należy wymieszać ze skrobią w stosunku 3: 1 czyli na każde trzy części ziemniaków przypada 1 część skrobi. Dla początkujących proponuje posłużyć się miską.
1. Ziemniaki równo uklepać w misce.
2. Nożem podzielić masę na 4 równe części. Wyjąć jeden kawałek i wyłożyć go na pozostałe 3 części i wyrównać. Dzięki temu otrzymujemy 3 równe części rozdrobnionych ziemniaków.
3. W pustą część wsypujemy skrobię ziemniaczaną. Tak otrzymaliśmy proporcje w stosunku 3:1.
Jeśli już odmierzyliśmy odpowiednią część skrobi, dodajemy jajko i możemy zagnieść ziemniaki na gładką masę. Wodę zagotować w garnku. Kluski wrzucać na wrzątek i gotować 5 minut od momentu wypłynięcia na powierzchnię.
Przepis bierze udział w akcji:
Robię identyczznie ale zawsze mam problem ile mam czasu od przygotowania ciasta do gotowania klusek. Jak przychodza dzieci to nie chciałabym ” wisieć nad stolnicą”. Boję się jednak zrobić wcześniej by ciasto nie zrobiło się rzadkie. Masz może jakąś miarkę czasu.
Witam.Pani uwzglednila wyjete ziemniaki bo rozlozyla je rownomiernie na wierzchu, masa ziemniaczana sie podniosla i podniosla sie tez pusta czesc , gdzie wsypuje sie make.
Zrobilam nastepne,mniejsze ale rownie smaczne.Bardzo dobry i prosty przepis.Podgrzewane sa super smaczne.
Smaczne bardzo.Ja ugotowalam ziemniaki obrane bo chcialam zrobic kopytka ale zdecydowalam sie na te kluski.Czy to ma znaczenie w mundurkach czy bez??Szybko sie robi,zeby zrobic ladne dziurki najpierw wsadzalam palec w make a potem w kulke, to sie masa nie kleila do palca.Podalam z podsmazonym boczkiem a moja Mama mowi „oooo pyzy zrobilas”..Przypomnialam sobie ze u nas w domu to sie pyzy z dziurka nazywalo.Jak na pierwszy raz poszlo mi super.Nastepne beda mniejsze i bardziej ksztaltne a do boczku czy sloniny musze dodac troche smazonej cebulki.Tak
Dziękuję za przepis:) Zawsze kupowałam gotowe kluski. Dziś odważyłam się zrobić wg. Twojego przepisu no i udało się:) Wyszły pyszne, mięciutkie – poprostu rozpływaja się w ustach. Stronę dodałam do ulubionych:) Pozdrawiam.
witam
orginalne śląskie kluchy nie zawierają jajka, wszystko co potrzeba to ziemniaki, skrobia ziemniaczana i sól;)
inna sprawa, sposób dozowania skrobii jest poprawny, natomiast nie piszesz co z „wyjętą” ćwiarką? wychodzi na to że do wyrzucenia? Proporcje są oczywiście 4/1 a wyjęta ćwiartka służy jedynie temu żeby uzyskać miarkę na skrobię, po czym te ziemniaki dodaje się z powrotem do masy.Pozdrawiam i powodzenia, naprawdę nic trudego, pod warunkiem że gotujące się kluski mieszamy od czasu do czasu nie dopuszczając do rozgotowania na papkę…:(
pozdrawiam :]
ps. przyznam że Twoje wyglądają apetycznie, a jajko dodaje kluchom „sprężystości” co może być atutem ;))
A napisałam co zrobić z wyjętą częścią: „Wyjąć jeden kawałek i wyłożyć go na pozostałe 3 części i wyrównać.” Czyli aby proporcje były zachowane odjęte ziemniaki trzeba rozłożyć na pozostałych.
Jestem smakoszem wszelkiego rodzaju klusek, a śląskie lubię szczególnie. O ile sobie dobrze przypominam, to chyba kiedyś nie dodałam jajka i tak jak napisałeś/łaś z jajkiem są bardziej sprężyste.
Pozdrawiam :)
Faktycznie zapomniałam dopisać, że trzeba dodać jajko (chociaż je dodałam). Kilka dni temu robiłam kluski według przepisu i nie dodałam jajka. Wyszły, ale były za miękkie. Dlatego dziękuję za spostrzegawczość i pamiętajcie o jajku:)
Dziękuję za przychylne opinie. Staram się:)
a gdzie jajko?? u mnie się dodaje jeszcze jedno jajko…
Robie tak samo.Uwielbiam kluchy mmm :)
uwielbiam kluski śląskie, dobre są także odsmażone:D
Świetny post ;) Mi zawsze wychodziły rozpadające się 'gluty’. Dzięki temu opstowi chyba w końcu wyjdą dobre :)
http://www.relishingmeals.blogspot.com