Danie z Sajgonu
Danie przygotowane z pamięci i tu – uwaga niespodzianka – przez mojego męża! Inspiracją do przygotowania tego posiłku był program z Pascalem Brodnickim, który jeździ po różnych zakątkach świata i gotuje. Tym razem odwiedził Sajgon, a mój mąż zachwycony przepisem postanowił przygotować podobne danie.
Składniki dla dwóch osób:
- pół paczki makaronu ryżowego typu wstążka
- 300 g karczku wieprzowego
- łyżka sosu sojowego
- mały por
- 1 marchewka
- pieprz czarny mielony
- łyżka posiekanych orzechów
Mięso płuczemy, kroimy w grubą kostkę i smażymy, potem dusimy pod przykryciem. Ja wszystkie potrawy duszę w garnku z powłoką ceramiczną. Marchewkę kroimy w cienkie i długie słupki, pora trzeba przepołowić i posiekać na piórka. Dodać warzywa do mięsa, polać sosem sojowym i odrobiną wody, dusić 10 minut (jeśli woda wyparuje, uzupełnić, aby się nie przypaliło). Makaron zalać wrzątkiem i przykryć, poczekać aż zmięknie i odcedzić. Do naszego duszonego mięsa dodać pieprz i orzechy. Podawać w małych miseczkach na makaronie z listkami świeżej bazylii.
jak bryzol to nie mielone