Crumble czyli owoce pod kruszonką
Sezon truskawkowy w pełni. Wczoraj zakupiłam truskawki nawet po 3,50 zł/kg, tymczasem grubo ponad tydzień temu owa cena sięgała 14 zł/kg. Przy tak niskich cenach można się nimi zajadać dzień i noc. Jeśli jeszcze Wam się nie znudziły polecam przepis na truskawki na ciepło czyli tak zwany Crumble. Tak jak napisałam owoce spożywa się na ciepło czyli zaraz po wyjęciu z piekarnika. My nie zdążyliśmy wszystkich zjeść a wszyło 5 sporych porcji i ostatnią sztukę zjadłam w temperaturze pokojowej. Jak dla mnie deser był jeszcze smaczniejszy niż na ciepło. Przepis pochodzi z książeczki „Kuchnia polska na codzień” od Lubelli pod oryginalnym tytułem: „Rabarbar z truskawkami pod kruszonką”.
Składniki:
- 500 g truskawek
- 2-3 łodygi rabarbaru
- 100 g cukru
Kruszonka:
- 150 g mąki
- 75 g cukru
- 75 g masła
- szczypta cynamonu i gałki muszkatołowej
Crumble krok po kroku
Rabarbar obrać, pokroić w plastry 1 cm. Truskawki wypłukać, usunąć szypułki i pokroić w ćwiartki. Rabarbar i truskawki przenieść do miski, zasypać cukrem i wymieszać.
Owoce przełożyć do kokilek.
W małej misce przygotować kruszonkę. Mąkę, cukier, cynamon i gałkę muszkatołową wymieszać. W rondelku rozpuścić masło i gorące wlać do sypkich składników. Energicznie wymieszać.
Tak przygotowana kruszonką posypać owoce i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180° C i piec 15-20 minut w zależności od wielkości naczyń. Podawać na ciepło, ale gdy wystygnie jest równie smaczne.
Nie ma to jak taka pyszna, domowa kruszonka.. z lodami :>> o ja cie!! marzę..
Cześć, Paula! Przepis smakowity i oblizuję się za każdym razem, gdy do Was zaglądam! Tworzycie swojego bloga z prawdziwą pasją! Chciałam również zapytać, czy to Ty podpisujesz się pod komentarzami na naszym blogu jako „Paula”? Pytam, bo kiedy jest podpis „Paula Jak po maśle” – to wiem, że to Ty :-), a kiedy jest sama „Paula” i klikam na ikonkę wyświetla mi się inny blog… Przepraszam, że tak bezpardonowo pytam, ale pozwoli mi to na ustosunkowanie się do wielu tematów, które pojawiają się… Kibicuję Wam i czerpię inspirację z Waszego bloga, aż chce mi się eksperymentować w kuchni!!! Pozdrawiam serdecznie, Martyna
P.s. Czy jest jakaś możliwość, abym pisała u Was komentarze w taki sposób, w jaki robię to na innych blogach w formacie blogger, bez wpisywania nazwy, tak żeby od razu pojawiała się nasza ikonka z boku komentarza?? Przyznam, że gubię się troszkę w tym formularzu :/ …
Cześć! Jeżeli pod imieniem Paula jest link do jakiegoś innego bloga, to nie jest to Paula Andrzejewska z Jak Po Maśle :). Paula komentowałą jako „Paula jakpomasle”, albo jakoś tak.
Co do pisania komentarzy na naszym blogu z Twoją ikonką, to wystarczy zarejestrować się w systemie komentarzy Disqus (korzystamy z niego). Aby to zrobić kliknij w ikonkę w kształcie śrubki (na górze komentarzy, po prawej stronie) i wybierz opcję „Zarejestruj się”. Dalej już na pewno sobie dasz radę. Będziesz wtedy mogła wgrać własną ikonę i dodać adres bloga.
Jeżeli się raz zarejestrujesz w Disqusie, to twoja ikonka, nazwa itd. będą widoczne na wszystkich blogach korzystających z tego systemu komentarzy.
Pięknie wygląda w takich kokilkach, chyba muszę wreszcie sobie sprawić, bo w naczyniu żaroodpornym raczej trudno o tak smakowity efekt :D Pozdrawiam i dziękuję za udział w truskawkowej akcji :)
ależ to apetycznie wygląda:) lubię takie desery:) mniam mniam:)
ja też niedawno piekłam coś podobnego, tyle że tylko rabarbar pod kruszonką, no i w dużej blaszce.Pysznie to wygląda
:)
Miałam dziś bardzo podobne śniadanie. Pycha! :)