Ciastka przez maszynkę ze skwarkami
Ciastka przez maszynkę to zdecydowanie numer jeden smak mojego dzieciństwa. Jako mała dziewczynka pomagałam babci w ich przygotowaniu. Długie paski ciasta o porowatej powierzchni odrywałam od maszynki i układałam na posmarowanych blaszkach. Po upieczeniu, ciasteczka rozpływały się w ustach. Idealnie kruche i pyszne. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że babcia często dodawała do nich zmielone skwarki.
Niedawno stałam się posiadaczką pewnej ilości słoniny, z której wytopiłam smalec, a produktem ubocznym stały się skwarki. Z tej okazji postanowiłam przygotować babcine ciasteczka. Już wiele razy pisałam, że lubię mieć w domu jakieś ciastka, a takie tutaj długo poleżą, więc niespodziewani goście mi nie groźni ;)
O tym, że smalec nie jest taki zły pisałam tutaj (klik).
Składniki ciastek:
- 200 g zmielonych skwarek (+ 50 g masła)
- 500 g mąki
- 100 g cukru pudru
- cukier waniliowy Winiary
- 1 żółtko
- kilka łyżek zimnej wody
Jak zrobić ciastka przez maszynkę:
Mąkę przesiać razem z cukrem i wymieszać z pozostałymi składnikami. Jeśli ciasto będzie zbyt suche, można dodać kawałek masła lub margaryny. Ciasto zawinąć w folie i schować do lodówki na co najmniej 1 h. Do maszynki do mielenia założyć specjalną końcówkę do ciastek. Ja posiadam sprzęt zmechanizowany, a końcówkę dokupiłam i cała praca poszła raz – dwa.
Ciastka piekłam na dwóch blaszkach jednocześnie, z termoobiegiem w temp. 180º C.
:) ja z mama na święta robiłyśmy ciastka ze skwarkami, byly przepyszne ale nie robilysmy przez maszynke tylko z foremek :)
Z foremek też pyszne. To ciasto jest wyjątkowo kruche i nadaje się do wszelakich wypieków. Ostatnio kupiłam kulki do obciążania ciasta i niedługo chce je wypróbować z kruchym spodem.
uwielbiam takie ciastka! Muszę sama je kiedyś zrobić
oj tam. Przywiozę ci :)
Ja takie robię tylko bez skwarek mòj smak dzieciństwa :)
A ja pierwszy raz robiłam ze skwarkami i podobnie smakują jak bez. Ciastka przez maszynkę zawsze smaczne :)