Ciasteczka owsiane (z rodzynkami) – prosty przepis
Jakiś czas temu mój mąż wpadł na pomysł, że zacznie regularnie ćwiczyć, poprawi swoją kondycję i jednocześnie zrzuci trochę na wadze. Oczywiście jak to w małżeństwie bywa, gdy jedno się odchudza i trenuje, drugie cierpi razem z nim. Dlatego też nie minęło dużo czasu, gdy zaczął mnie męczyć o to, abym zastąpiła słodke przekąski ich detetycznymi odpowiednikami. Dodatkowo oczekiwał, że zrobię dla niego taką przekąskę, która nasyci go na dłużej i jednocześnie będzie dietetyczna.
Długo się zastanawiałam i ostatecznie mój wybór padł na ciasteczka owsiane zrobione na bazie płatków owsianych. W swoim życiu wypróbowałam już wiele przepisów takie ciasteczka. Ba! Nawet przejrzałam wiele blogów z recepturami, ale żaden przepis nie odpowiadał mi w 100%. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i opracować własną recepturę.
Dlaczego moje ciasteczka są najlepsze? Bo zmodyfikowałam przepis ze starej książki kucharskiej i dla lepszego smaku dodałam słodkie rodzynki. Jeżeli mi nie wierzycie na słowo sami spróbujcie je przygotować, bo robi się je naprawdę szybko i prosto. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie.
Składniki na 20 ciasteczek:
- pół kostki masła lub margaryny
- 100 g cukru
- 1-2 jaja
- aromat migdałowy
- 200 g płatków owsianych błyskawicznych
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki mąki żytniej
- 100 g rodzynków
Ciasteczka owsiane – sposób przygotowania
Aby przygotować ciasteczka owsiane należy utrzeć masło na puszystą masę, dodać jaja i cukier, dalej ucierać do ujednolicenia masy.
Następnie dodajemy płatki owsiane, mąkę, proszek do pieczenia oraz rodzynki. Rodzynki czasami zastępuję suszoną żórawiną. Zależy od tego co akurat mam w spiżarni, lub na co mam ochotę. Całość dokładnie mieszamy.
Ręką formujemy kulki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego, rozpłaszczamy je i układamy na blasze posmarowanej tłuszczem i posypanej bułka tartą. Ja na mojej blasze umieściłam wszystkie ciasteczka, ale podczas pieczenia bardzo urosły i przykleiły się do siebie. Z odklejeniem nie było problemu: po prostu poczekałam aż ostygną i przy pomocy łopatki kolejno je zdjęłam z blachy.
Piec w temp.180 st. C do rumianego koloru.
Moje ciasteczka owsiane, gdy już były gotowe dałam do spróbowania domowemu testerowi, tj. mojemu mężowi, a później także rodzicom i przyjaciołom. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że smakują i wyglądają podobnie jak reklamowane w telewizji batoniki typu pełne ziarno.
To co je wyróżnia od kupnych ciasteczek, to naturalny skład bez ulepszaczy i dodatków chemicznych oraz kruchość. Ale najlepszy jest w nich smak, który jest nie do podrobienia i wspomniane wcześniej rodzynki.
Napiszcie w komentarzach jak Wam się udały ciasteczka. Jestem bardzo ciekawa wszystkich opini :)
Nie lubię rodzynek, ale żeby ciastka nie były takie suche dodaję do nich po upieczeniu Śliwellę :)
Bardzo prosty przepis, można często do niego wracać bo ciasteczka są przepyszne. Dzięki! :)
witaj!a czy płatki muszą byc błyskawiczne? czy mogą być te „zwykłe” owsiane?
Ze zwykłych nie robiłam, ale myślę, że też wyjdą.
Nie „ów” ciasteczka, tylko „owe ciasteczka”, jak już. „Ów” używa się do rodzaju męskiego liczby pojedynczej.
Dziękuję, już poprawione:)
dzisiaj robiłam twoje ciasteczka z tego przepisu i wyszły pyszne
Pierwsze zdjęcie przekonało mnie, że muszę je zrobić.
Zabieram się do pieczenia.