Ziemniaki pieczone z rozmarynem
Myślę, że mało jest osób, które nie jadły chociaż raz w życiu ziemniaka pieczonego w ognisku. Ja jadłam nie raz i jest to mój niewątpliwie ulubiony przysmak z ogniska. Tym razem nie miałam ogniska pod ręką, dlatego przygotowałam moje ziemniaczki w piecu. Co prawda nie są tak smaczne jak te wyjęte bezpośrednio z płomienia, ale dodatek rozmarynu i czosnku nadaje im inne oblicze. Idealne do obiadu.
Składniki:
- kilka ziemniaków
- sól, pieprz
- 3 łyżki oliwy
- 1/2 główki czosnku
- garść listków rozmarynu
Ziemniaki dokładnie umyć, obrać i ugotować w osolonej wodzie przez 10-12 minut, aż będą półmiękkie. Blachę do pieczenia natrzeć oliwą, dodać pokrojone na pół (u mnie plastry) ziemniaki. Dodać rozgnieciony czosnek, posiekany rozmaryn, sól i pieprz. Wszystko wymieszać, tak aby każdy ziemniak był pokryty przyprawami i natłuszczony. Czas pieczenia: ok. 30-40 minut w 220° C aż będą rumiane.
Moje ziemniaki podałam ze smażoną Solą i surówką. Idealnie będzie też pasować pieczone mięso.
Nie wiem jak jest u Was w domu, ale u nas częściej do obiadu przygotowujemy ryż lub kasze niż ziemniaki. Te najczęściej spożywamy jako kluski śląskie, pierogi czy w różnego rodzaju sałatkach i zupach. A te pieczone? Te to co innego…
I już mam pomysł na dzisiejszy obiad ;) Ziemniaczki z Waszego przepisu+pieczony kurczak i surówka ;) Pozdrawiam.
Super pomysł :)
U mnie jest pół na pół, ryż – ziemniaki. Kaszę jadam tylko ja bo moja druga połowa kaszy nie toleruje. Za to często jadamy makarony i coraz więcej przemycam te pełnoziarniste. ;)
Pozdrawiam :)
U nas też często makaron rządzi, co do pozostałych „rzeczy” to z Jackiem mamy podobne smaki.
Szczęściara… ;)