Cynamonki drożdżowe czyli bułeczki palce lizać
Cynamon najbardziej kojarzy mi się z dzieciństwem i jabłkami pieczonymi z ryżem. Mmmm… chyba niedługo przygotuję tą leguminę. Do przygotowania bułeczek skłoniły mnie drożdże leżące w lodówce oraz przepis (tutaj). Do tego koniecznie chciałam wypróbować nową silikonową stolnice, którą wygrałam jeszcze przed świętami w konkursie Mebli Heban na Facebooku. Mata sprawdziła się idealnie. Z jednej strony jest śliska, z drugiej matowa i jeśli chodzi o ciasto drożdżowe nie wymaga podsypywania mąką. Cynamonki wyszły wyśmienite, a najsmaczniejsze są ze szklanką mleka.
Niezbędne składniki
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki
- 130 ml ciepłego mleka
- 7 g drożdży suchych lub 30 g świeżych
- 80 g stopionego masła
- 1/4 szklanki cukru
- 1 jajko
- szczypta soli
Posypka:
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 4 łyżki cukru ( u mnie pół na pół z ciemnym trzcinowym)
- 30 g rozpuszczonego masła
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku i dodać do pozostałych składników. Zagnieść gładkie ciasto i odstawić, aby wyrosło. Podrośnięte ciasto rozwałkować i posmarować stopionym masłem (30 g).
Wymieszać cynamon z cukrem.
Tak przygotowaną posypką pokryć rozwałkowane ciasto. Teraz mogę powiedzieć, że nie wiem czy nie byłoby wygodniej wymieszać roztopione masło z cynamonem i cukrem. Chyba tak zrobię następnym razem.
Zwinąć ciasto jak struclę i pokroić w trójkąty.
Na środku każdego cynamonka przycisnąć brzeg plastikowej lub drewnianej łyżki.
pięknie wygląda :) robiłam kiedyś coś podobnego ale z ciasta francuskiego i w tej posypce cynamonowej nie było ani masła ani margaryny ale były przepyszne ciasteczka :)