Makaron penne z sardynkami i sosem Łowicz Puttanesca

W nawiązaniu do wczorajszej zapowiedzi Jacka na Facebooku z radością potwierdzam, że w ostatnich dniach nawiązaliśmy ciekawą współpracę z marką Łowicz. Z tej okazji będziemy chcieli przybliżyć Wam nowości produktowe jakie ta marka przygotowała. Przez najbliższe 3 tygodnie, w każdy poniedziałek, będę publikować przepis na potrawę z udziałem różnych sosów. Dziś „na warsztat” trafił makaron penne z sardynkami i sosem Puttanesca.

Co do samych sosów, to były one dla mnie dużą niespodzianką. Tego typu gotowe „słoikowe” sosy innej marki jadałam już wcześniej w liceum i na początku studiów, czyli wtedy gdy nie miałam czasu na prawdziwe gotowanie. Niestety bez względu na to, jaki sos w słoiku kupiłam, prawie zawsze smakował tak samo. Co prawda nie pamiętam ich składu ale wiem, że wciąż są w sprzedaży i każdy zainteresowany może łatwo sprawdzić co się w nich znajduje.

Gdy dostałam pakiet produktów od Łowicza, od razu otworzyłam pierwszy słoik i z pewną rezerwą spróbowałam jego zawartości. Ku mojemu zaskoczeniu sos miał naturalny i charakterystyczny dla pomidorów smak, dokładnie jak przecier. Być może jestem w tym momencie bardzo subiektywna ale uważam, że sos jest lepszy od wielu swoich konkurentów ze sklepowych półek.

Producent umieścił na opakowaniu sugerowany przez siebie sposób przygotowania, który jest prosty i szybki: ugotować makaron, dodać sos i można podawać do stołu. Jak na blogerkę kulinarną przystało postanowiłam, że nie pójdę na łatwiznę i poeksperymentuję trochę z sosami Łowicz. Dzięki temu będę mogła pokazać, jak w fajny i ciekawy spoób ugotować smaczny obiad z udziałem gotowych sosów pomidorowych.

Na pierwszy ogień poszedł sos Puttanesca, do którego dodałam sardynki i paprykę, a całość uzupełnił makaron penne.

Składniki dla 3 osób

• sos włoski Puttanesca Łowicz
• 300 g makaronu penne
• puszka sardynek w pomidorach
• 2 ząbki czosnku
• pół czerwonej papryki
• łyżka oliwy

Przygotowujemy makaron penne z sosem Puttanesca

Makaron ugotować al dente. Na łyżce oliwy podsmażyć posiekany czosnek i dodać sardynki. Mieszać i smażyć.

Dodać sos ze słoika i pokrojoną w paski paprykę. Na małym gazie podgrzewać całość kilka minut, od czasu do czasu mieszając.

Na gorący makaron penne wyłożyć sos i wymieszać.

Przygotowanie dania zajęło około kwadransa, czyli mniej więcej tyle, ile trwa ugotowanie makaronu. Nawet kuchenni amatorzy i najwięksi lenie, jak mój mąż, będą mogli szybko i łatwo przygotować smaczny obiad korzystając z sosu  Puttanesca marki Łowicz. Całość świetnie się komponuje ze sobą, nie trzeba kupować wielu dodatkowych składników, ponieważ większość tego co jest potrzebne znajduje się już w słoiku.

Dużym i zarazem pozytywnym zaskoczeniem jest smak, który jest bardzo naturalny i świeży. Bez trudu można było wyczuć pomidory, oliwki i różne przyprawy. Był zupełnie różny od charakterystycznego, chemicznego smaku innych sosów tego typu, z którymi miałam do czynienia w przeszłości.

Na koniec wspomnę jeszcze, że Jackowi i mi bardzo  spodobało się opakowanie nowych sosów. Biała etykieta, taka trochę w styli vintage, robi bardzo pozytywne wrażenie i przyciąga wzrok. Przecież liczą się nie tylko wrażenia smakowe ale i wzrokowe :)

Smacznego :)